Podobnie jak w Turcji, tak i w Bahrajnie, kierowcy McLarena ustawią się na odległych polach startowych. A to oczywiście bardzo utrudni walkę z wyżej sklasyfikowanymi zespołami Racing Point i Renault, które jeszcze liczą się w walce o 3. miejsce w "generalce" konstruktorów. Kibicom brytyjskiej ekipy pozostaje więc wierzyć, że podobieństw do weekendu w Stambule będzie więcej i ostatecznie wyścig przyniesie im spory zastrzyk niezwykle potrzebnych punktów.
Lando Norris, P9 "Były to trudne kwalifikacje z powodu różnic między oponami i czerwonej flagi. Było trochę zamieszania, jednak każdy miał jednakowe warunki. Wykonaliśmy dobrą robotę przy oponach i samochód szybko wszedł w odpowiedni rytm. Moim jedynym złym przejazdem był ten ostatni, podczas którego popełniłem błąd w pierwszym zakręcie. Kosztował on mnie jakąś jedną dziesiątą, a jej zyskanie tożsame byłoby z zajęciem kilku pozycji wyżej, więc jestem nieco sfrustrowany i zawiedziony. Jutro będę się starał odkuć."Carlos Sainz, P15 "Bardzo rozczarowujący dzień. Czułem się komfortowo w bolidzie i przeszedłem przez Q1 z użyciem tylko jednego zestawu opon. Na początku Q2 pojawiła się jednak usterka, przez którą zblokowały się tylne koła i to był koniec. Szkoda, że nie mogłem zakwalifikować się wyżej, bo miałem dobre tempo. Zaczynamy jutro z tyłów, więc musimy dobrze wybrać strategię opierając się na wiedzy, że pierwsza dziesiątka użyje pośredniej mieszanki. Trudny dzień, ale nie poddamy się i dam z siebie wszystko, by uratować jutro możliwie jak najwięcej punktów."
29.11.2020 18:38
0
No i im się udało :D
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się